niedziela, 24 sierpnia 2014

Tiramisu

Podzielę się z Wami przepisem na najlepsze (moim skromnym zdaniem) tiramisu ever, który wykopałam w jakimś starym zeszycie... Mam nadzieję, że i Wam posmakuje ;)

Składniki:
  • 2 jajka
  • 250 ml kremówki
  • 250 gr serka mascarpone
  • 2 szkl mocnej kawy
  • 3 łyżki alkoholu (dałam amaretto)
  • 3 łyżki cukru pudru
  • paczkę podłużnych biszkoptów
  • kakao do posypania
  Żółtka z cukrem pudrem ubić na jasny gęsty krem. Dodać serek i ubitą osobno śmietanę- delikatnie wszystko wymieszać. Białka ubić na sztywno i również dodać do kremu, który ma mieć gładką, jednolitą konsystencję. W misce wymieszać kawę z amaretto i w tym zanurzać na kilka sekund biszkopty. Nasączone ciastka układać na dnie naczynia, następnie pokryć warstwą kremu, na który można dać jakąś kwaśną konfiturę (dałam domowej roboty konfiturę z malin) bądź świeże owoce, pokryć to znów serkiem i kolejną warstwą nasączonego biszkopta. Całość pokryłam "kleksem" bitej śmietany i oprószyłam kakaem.

Uwaga: 
Do ubitej śmietany dodanej do żółtek i serka można dodać śmietan-fix- będzie to miało sztywniejszą konsystencję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz